>> Znienacka
Sobota upływała pod znakiem oczekiwania na trzy wieczorne finały. Tymczasem po południu niespodziewanie swojego reprezentanta przedstawili Rosjanie. Po raz kolejny będziemy raczenie efektami gwiazdorskiej współpracy. Na scenie pojawi się Aleksey Vorobyov, zaśpiewa utwór Get You. Piosenkę wyprodukuje RedOne, stojący za sukcesami m.in. Shakiry, Enrique Iglesiasa czy Lady Gagi. Pierwsze wykonanie utworu odbędzie się 12. marca w programie Star Academy. Czy znowu zobaczymy Rosję walczącą o najwyższe laury?
>> Qele, qele, jan, jan...
Ormianie chyba naprawdę lubią tytuły złożone z dwóch takich samych słów. Kolejna taka piosenka wygrała wczorajszy finał narodowy. Jurorzy i widzowie zdecydowali, że Emmy w Düsseldorfie zaśpiewa Boom-Boom. Nie jest to spodziewane rozstrzygnięcie, bo do zwycięstwa typowano Ayo. Czy Armenia dobije się w tym roku do serc Europejczyków?
>> Nowa DORA dotarła do mety
Wczoraj zakończyły się chorwackie preselekcje po raz pierwszy rozgrywane w nowej formule. Do finału dotrwała dwójka: Jacques Houdek i Daria Kinzer. Tu wykonali trzy piosenki, z których widzowie i jurorzy wybrali po jednej, wpuszczonej do superfinału. W tym momencie było już jasne, że na Eurowizji zabrzmi piosenka Lahor (wybrana i dla Jaquesa i Darii). W ostatecznym głosowaniu wygrała, mieszkająca na co dzień w Niemczech, Daria Kinzer. Czy nowa formuła selekcji zaprocentuje sukcesem w maju?
>> Rewolucja na wesoło
Festival da Canção to, co roku, jedne z bardziej specyficznych preselekcji eurowizyjnych. 3,5 godziny programu, niezwykle długo celebrowane głosowanie sędziów, z którego wynikało, że faworytem jest Nuno Norte. Jednak potem nastąpiło, dużo krótsze, głosowanie widzów, które wywróciło tabelę do góry nogami bilet do Niemiec wciskając w ręce zespołu Homens da Luta z piosenką Luta e alegria. Czy Portugalczycy mają szansę zrewolucjonizować eurowizyjną scenę?
>> Niespodzianka!
Wczorajsza runda ostatniej szansy w Szwecji przyniosła naprawdę zaskakujące rozstrzygnięcia. Porażki Jenny Silver czy Shirley’s Angels nie spodziewał się niemal nikt. Organizatorzy nie ustrzegli się wpadki z zamianą numerów służących do głosowania. Ostatecznie, po serii pojedynków, dwa miejsca w finale zdobyli Sara Varga i The Moniker. Kolejność występów w finale Melodifestivalen 2011 wygląda następująco:
In the Club - Danny Saucedo
Spring för livet - Sara Varga
Oh My God! - The Moniker
7 Days And 7 Nights - Brolle
E det fel på mej - Linda Bentzing
Leaving Home - Nicke Borg
Me And My Drum - Swingfly
I´m In Love - Sanna Nielsen
The King - The Playtones
Popular - Eric Saade
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz