piątek, 15 kwietnia 2011

Za miesiąc o tej porze wszystkie eurowizyjne występy będą już za nami. Przygotowania trwają, podobnie jak trasy promocyjne reprezentantów. Zupełnie niespodziewanie okazało się, że z wizytą nad Wisłę wpadła Emmy z Armenii. Niestety, nikt nie wie, co ją w nasze strony sprowadziło (mówi się o nagraniu programu Jaka to Melodia?). Pojawiła się za to kolejna porcja teledysków promocyjnych (w tym wspomnianej Emmy) i kolejne głosy klubów OGAE.

> Nie tylko Danę ubiorą Internauci. Głosowanie dotyczące wyboru kreacji na Eurowizję rozpoczęła też Nadine z Austrii. Na trasie jej promocji jest przystanek w Polsce.

> Oficjalnie potwierdzony został brak transmisji drugiego półfinału ESC na antenie TVP.

Przed nami 4 klipy. Na początek zawieruszony film z Armenii, który miał swoją premierę już jakiś czas temu, ale opisu się dotąd nie doczekał. Zdjęcia kręcone w Berlinie i gościnny udział mistrza świata wagi półciężkiej Arthura Abrahama mocno wpłynęły na kształt dość chaotycznego teledysku:

Emmy Boom-Boom (Armenia)

Opublikowany został też klip do piosenki Popular. Co ciekawe jest ona anonsowany jako wersja ocenzurowana. Fabuła opiera się na tanecznym pojedynku i jego bolesnych dla Erica skutkach. Czy wersja uncut ma się charakteryzować tylko cięższymi obrażeniami wokalisty?

Eric Saade Popular (Szwecja)

Brytyjczycy w nowym klipie wykorzystali zeszłoroczny efekt sceniczny Erica. Sztuczny deszcz w finałowej sekwencji i grupa tancerek zastąpiły widoki Londynu. Fabuły jak nie było tak nie ma, więc... wolicie tancerki czy Londyn?

Blue I can (Wielka Brytania)

Na zdjęcia do swojego teledysku irlandzkie bliźniaki wybrały się do Paryża. Ale efekt trudno uznać za zadowalający. Zlepek tanecznych popisów na, pod, obok, przed wieżą Eiffel’a nie stworzył obiecującej całości. To już wolałem poprzedni pokaz slajdów.

Jedward Lipstick (Irlandia)

W tym kąciku z notowaniami po pierwsze aktualizacja głosów OGAE po doliczeniu punktów z Bułgarii, Turcji i Luksemburga. Zaczyna się wyłaniać czołówka złożona z reprezentantów Szwecji, Wielkiej Brytanii, Francji i Węgier. Czyżby to między nimi miała rozegrać się ostateczna rozgrywka?

Oto ostatnia już aktualizacja notowania escstats. Głosowanie zostało już zakończone i po zliczeniu wszystkich głosów rezultaty prezentują się następująco:


1 komentarz:

  1. Miejmy nadzieję, przynajmniej w jednym przypadku, że panie poza strojeniem ciała zainwestują w porządne strojenie strun głosowych przed ich występami, które oceni jury a później ocenimy my.
    Chłopaki z Irlandii nie byliby tak niesmaczni, gdyby na siłę nie mordowali w sobie prawdziwości. Może mają czucie, może mają charyzmę, ale ich sztuczna kreacja i odpuszczenie piosence/występowi nie dają polubić tej wpadającej w ucho, ciekawej kompozycji.
    Powariowali z tymi Węgrami i Estonią, toż to MUSI skończyć jak Słowacja, Łotwa i Finlandia w zeszłym roku.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...