Kontynuujemy podróż śladem
kompozytorskich osiągnięć Ralpha Siegela w Konkursie Piosenki Eurowizji. Jest
połowa lat 70.
Po całkiem udanym wejściu
w świat Eurowizji (4. miejsce w ESC 1974), Ralph postanowił iść za ciosem.
Kolejna jego kompozycja wzięła udział w niemieckim finale narodowym rok
później. Wykonanie utworu Alles geht vorüber poświęcono amerykańskiej
wokalistce Margaret Annemarie Battavio, czyli Peggy March. Była to drugie
podejście do niemieckich preselekcji. W 1969 roku. Wtedy, z utworem Hey! Das
ist Musik für Mich, uległa tylko Siw Malmkvist. Tym razem ponownie zajęła 2.
miejsce, w pokonanym polu pozostawiając m.in. Mary Ross czy Katję Ebstein. Do
Sztokholmu pojechała jednak Joy Fleming. Siegel mógł się więc przygotowywać do
kolejnej próby wyjazdu na Eurowizję...
Rok: 1976
Miejsce: Haga (Holandia)
Reprezentowany kraj:
Niemcy
Wykonawca: Les Humphries Singers
Tytuł: Sing sang song
Twórcy: Ralph Siegel
(muzyka), Kurt Hertha (Słowa)
Wynik: 15. miejsce (12
punktów)
Spróbował, w finale
narodowym w Niemczech wyłaniającym reprezentanta na ESC 1976 znowu pojawiła się
kompozycja Ralpha Siegela. Po raz pierwszy prezentował ją zespół, pop-gospelowa
grupa Les Humphries Singers. Utwór nosił tytuł Sing sang song i stanął 31. stycznia
do rywalizacji z 11. innymi utworami. Pocztówkowe głosowanie ponownie okazało
się niełaskawe dla Siegela. Słuchacze na zwycięzcę wskazali Tony’ego Marshalla
i jego Der star. Jak to się więc stało, że w Hadze usłyszeliśmy Sing sang song?
Okazało się, że zwycięska Gwiazda została zdyskwalifikowana ze względu na
publiczne wykonanie przed regulaminowym terminem. Niestety, Haga nie była areną
spektakularnego sukcesu. Niemiecka reprezentacja zebrała tylko 12 punktów, a to
wystarczyło na zajęcie 15. miejsca. Wynik, choć lepszy od tego z poprzedniego
roku, trudno uznać za satysfakcjonujący. Nie był to jednak wystarczający powód,
by Ralph Siegel zniknął z eurowizyjnego horyzontu.
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz