niedziela, 24 lutego 2013

Półfinały pełne emocji

To, że wczorajszego wieczoru żaden kraj nie wybrał swojego reprezentanta nie oznacza wcale, że eurowizyjni obserwatorzy nie mieli co robić. O porcję rozrywki na (różnym) poziomie zadbali nadawcy ze Szwecji, Rumunii, Węgier i Estonii.
Czwarty, ostatni, półfinał tegorocznego Melodifestivalen gościł w Malmö Arena, a więc hali, w której w maju odbędą się eurowizyjne koncerty. I eurowizyjna atmosfera w szwedzkiej telewizji zagościła już od pierwszych sekund. Standardową oprawę muzyczną MF zastąpiły fragmenty sekwencji otwierającej 37. Konkurs Piosenki Eurowizji z 1992 roku, kiedy honory gospodarza również pełniło Malmö. Na scenie prowadzący preselekcje Gina Dirawi i Danny Saucedo oraz gospodyni tegorocznej Eurowizji, Petra Made odegrali dowcipną scenę rywalizacji o władzę nad halą (poznaliśmy m.in. próbkę francuskiego Petry). Wyniki głosowania ponownie okazały się pewną niespodzianką. Rozczarowała faworyzowana formacja Army of Lovers. Nie zawiódł kolejny faworyt, Ulrik Munther i to on, razem z Ralfem Gyllenhammarem, awansował do finału. Ostatnie dwa miejsca w Andra Chansen zajęli Behrang Miri i Robin Stjernberg.
Równocześnie ze Szwedami swój półfinał rozpoczęli Rumuni. Jednak 16 konkursowych występów i rozbudowana konferensjerka w klimacie ABBA sprawiły, że to w Bukareszcie rozstrzygnięcia zapadły najpóźniej. Stacja TVR zadbała w tym roku o obserwatorów korzystających z Internetu, w arenie selekcji umieszczono pięć kamer, z których można było wybrać perspektywę oglądania show (pomysł dobry, choć jeszcze do dopracowania), osadzenie roli prowadzących w stylistyce szwedzkiego kwartetu odebrało programowi sporo naturalności i swobody (a cel chyba był odmienny). Ciekawie za to prezentują się wyniki głosowania. Widzowie i jurorzy zdecydowali, że na miejsce w finale zasłużyli: Casa Presei - Un refren, FreeStay - Criminal mind, Luminița AnghelUnique, Cezar Florin Ouatu - It’s my life, Electric FenceEmilia i Tudor TurcuHello. Z tej szóstki tylko Luminița i Tudor byli wymieniani wśród faworytów. Za największą przegraną wczorajszego wieczoru należy chyba uznać Natalię Barbu, która uciekła z mołdawskich preselekcji do Rumunii w obawie o przepadek swojego Confession, tymczasem nie dotarła nawet do finału eliminacji.
Wczoraj półfinałowy etap A Dal 2013 rozpoczął się na Węgrzech. Dziewiątka wykonawców walczyła o cztery miejsca w finale selekcji. I tym razem przepustki zostały sprawiedliwie rozdzielone pomiędzy jury i widzów (po dwie). Także Węgrzy zaskoczyli swoimi decyzjami. Faworyzowana Lilla Polyák nie przeszła dalej. Komu się zatem udało? Jurorzy byli bardziej przewidywalni, ich decyzją w finale są już András Kállay-Saunders i Gergő Rácz, natomiast widzowie swoimi biletami obdarzyli Laurę Cserpes i Ildikó Keresztes. Gościem specjalnym wczorajszego show była Szilvia Péter-Szabó, była wokalistka, nieistniejącego już, zespołu NOX (ESC 2005).
Stosunkowo najskromniej prezentują się estońskie półfinały, drugi z nich został wyemitowany wczoraj, a jego efektem było uzupełnienie finałowej stawki o drugie pięć utworów. Spośród 10. (w większości co najmniej interesujących) propozycji jurorzy i widzowie wskazali na najlepszą piątkę. I tak, w finale zobaczymy następujących wykonawców: Liisi Koikson & Söörömöö, Birgit Õigemeel, Rolf Roosalu, Rasmus Rändvee & Facelift Deer i Põhja-Tallinn. Na finałowej liście tym razem zabrakło laureatów 3. miejsca zeszłorocznego Eesti Laul, grupy Tenfold Rabbit. Zdaniem wielu to właśnie wczorajszy półfinał prezentował wyższy poziom i to we wczoraj wyłonionej piątce może się znajdować przyszły reprezentant kraju. Czyżby w końcu Rolf Roosalu? Chyba, że na przeszkodzie staną przebrani wariaci z pierwszego półfinału.

A co dziś?

Eurowizyjny weekend trwa w najlepsze. Wczoraj cztery konkursowe wydarzenia, dziś w planach są kolejne trzy. Najpierw konkursową piosenkę zaprezentują Rosjanie, zaraz potem w Rumunii i na Węgrzech zostaną rozegrane półfinały nr 2.
24.02 | godz.18:00 | Воскресное Время (Rosja)
Jeśli irlandzki talk show może służyć za finał narodowy, to rosyjski program informacyjny jest odpowiednią okolicznością do zaprezentowania światu eurowizyjnej piosenki. Dziś o 18:00 (czyli o 21:00 czasu lokalnego) ruszy program, w którym zaprezentowany zostanie utwór What if a reprezentantka kraju, Dina Garipova udzieli wywiadu. Jeśli ktoś przegapi premierę późnym popołudniem to może poszukać Channel 1 Russia International (dostępnej drogą satelitarną), gdzie ów program zostanie wyemitowany o 21:00 naszego czasu.
Transmisja: [C1R]
[PREZENTACJA] Utworu What if można już posłuchać na karcie ESC 2013.
24.02 | godz.20:00 | Selecţia Naţională (Rumunia)
Dziś druga część wyborów rumuńskich finalistów. Kolejna 16. zmierzy się w muzycznej rywalizacji o 6 miejsc, jakie pozostały na liście finałowej. Dziś na scenie m.in. Elena Carstea, Andrei Leonte czy Renee Santana.
Transmisja: [TVR]
[WYNIKI] Do rumuńskiego finału dostali się dziś: Narcis Lustin Lanău, Elena Cârstea Muttart, Ovidiu Anton, Cristian Prăjescu, Al Mike feat. Renee Santana i Andrei Leonte.
24.02 | godz.20:15 | A Dal (Węgry)
Dziś Węgrzy zakończą etap półfinałów swoich eliminacji. Druga dziewiątka powalczy o ostatnie cztery miejsca w finale. Dwa bilety w rekach jury, dwa kolejne rozdają widzowie.
Transmisja: [MTV] [DUNA]
[WYNIKI] Stawkę finałową A Dal 2013 uzupełniają: Tamás Vastag i Gigi Radics (decyzją jury) oraz Bye Alex i Szilvi Agárdi - Dénes Pál (głosami widzów).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...