Najnowsza historia
Eurowizji dopisuje właśnie nową kartę w historii twórczości Ralpha Siegela w
Konkursie, tymczasem nasz przegląd dotarł do przełomu lat 80. i 90. ubiegłego
wieku, okresu gorącego na Starym Kontynencie i dość aktywnego dla naszego
bohatera.
Po niezadowalającym
rezultacie Maxi und Chris Garden w Dublinie, rok później na ESC nie pojawiła
się żadna kompozycja Siegela. Nie oznacza to wcale, że nie próbował on odnaleźć
swoją drogę do Lozanny. W niemieckim finale narodowym pojawiła się Dorkas i
utwór Ich hab'Angst. I choć propozycja ta zyskała sobie rzeszę zwolenników, to
tego dnia w monachijskim teatrze nie znalazł się mocny na Nino de Angelo.
Pojechał on na Eurowizję z utworem Flieger, autorstwa samego Dietera Bohlena i...
nie znalazł uznania europejskiego jury.
Rok: 1990
Miejsce: Zagrzeb
(Jugosławia)
Reprezentowany kraj:
Niemcy
Wykonawca: Chris Kempers
& Daniel Kovac
Tytuł: Frei zu leben
Twórcy: Ralph Siegel
(muzyka), Michael Kunze (słowa)
Wynik: 9. miejsce (60
punktów)
Kiepski wynik
gwiazdorskiego duetu przywrócił do łask już wtedy bardzo doświadczonego
eurowizyjnego twórcę. Do walki w Monachium wypuścił niemiecko-jogosłowiański
duet, Chris Kempers & Daniel Kovac i utwór Frei zu leben. Wyniki głosowania
w finale narodowym nie pozostawiały wątpliwości, to ich widzowie widzieli w
roli reprezentantów kraju w Zagrzebiu. Tam poradzili sobie nieco lepiej niż
poprzedni wybrańcy wchodząc do czołowej dziesiątki rywalizacji.
Rok: 1992
Miejsce: Malmö (Szwecja)
Reprezentowany kraj:
Niemcy
Wykonawca: Wind
Tytuł: Träume sind für alle da
Twórcy: Ralph Siegel (muzyka), Bernd Meinunger (słowa)
Wynik: 16. miejsce (27
punktów)
Po rocznej przerwie Ralph
Siegel wrócił do niemieckiego finału narodowego w 1992. roku. Areną zmagań była
Rotehorn Halle w Magdeburgu. Wśród sześciu potencjalnych reprezentantów
znalazła się, dobrze już znana fanom, grupa Wind. Dwukrotni reprezentanci kraju
z utworem Träume sind für alle da, nad którym pracowali inni sprawdzeni
bohaterowie. Mowa oczywiście o duecie twórców Siegel-Meinunger. Nic dziwnego
więc, że ten zestaw został wybrany po raz kolejny, a przez obserwatorów został
postawiony w ścisłym gronie faworytów do wygranej w ESC. Nic z tego,
faworyzowany zespół z Niemiec poniósł spekakularną porażkę, bo inaczej nie
można nazwać ledwie 16. miejsca z 27. punktami na koncie. Niemiecki wiatr już
na Eurowizję nie powrócił.
Rok: 1992
Miejsce: Malmö (Szwecja)
Reprezentowany kraj:
Szwajcaria
Wykonawca: Geraldine
Olivier
Tytuł: Soleil, Soleil
Twórcy: Ralph Siegel...
Wynik: DSQ
Ralph Siegel wygrał w
1992. roku jeszcze jeden finał narodowy. W Szwajcarii triumfowała Geraldine
Olivier z utworem Soleil, Soleil. Do Szwecji jednak nie pojechała. Dlaczego? W
szwajcarskim finale narodowym swoich przedstawicieli zgłaszali nadawcy z trzech
części kraju. Okazuje się, że kompozycja Siegela z francuskojęzycznym tekstem
została odrzucona przez stację francuskojęzyczną , po czym, z niemieckimi
słowami, została zgłoszona (i wybrana) przez nadawcę niemieckojęzycznego.
Dopiero po zakończeniu rywalizacji odkryto tę pokerową zagrywkę, uznano ją za
złamanie regulaminu selekcji i utwór zdyskwalifikowano. Determinacja była
wielka, zbyt wielka.
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz