Kiedy w San Remo wybrano
13. laureata Festiwalu Piosenki Włoskiej a w londyńskich studiach BBC Grand
Prix 8. Konkursu Piosenki Eurowizji zdobywał duński duet, wzbudzając pierwszą
gorącą dyskusję o sąsiedzkim głosowaniu, za Żelazną Kurtyną, w Opolu rodziła się
idea organizacji własnego festiwalu. I tak, z inicjatywy dziennikarzy Mateusza
Święcickiego i Jerzego Grygoulnasa, a także szefa Rady Narodowej w Opolu,
Karola Musioła, między 19. a 23. czerwca 1963 roku w nowopowstałym amfiteatrze
odbyły się koncerty I Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Od tamtego czasu
mija w tym roku 50 lat. Jakie było Opole, jakie jest teraz? Czy Opole to wciąż
stolica polskiej piosenki? Zapraszam na przegląd półwiecza największego
festiwalu polskiej piosenki.
Już podczas pierwszego festiwalu objawiły się jasne punkty polskiej muzyki. Publiczność i jurorów
oczarowała Ewa Demarczyk wykonaniami Pejzażu czy Karuzeli z Madonnami. W rytm
Charlestona pląsał na scenie Bohdan Łazuka. Publiczność opolska usłyszała także
Pod Papugami Czesława Niemena.
W strugach deszczu odbył
się drugi Festiwal w Opolu. Rok 1964 zakończył się potrójnym zwycięstwem
Wojciecha Młynarskiego. Zwyciężyły bowiem piosenki O mnie się nie martw w
wykonaniu Katarzyny Sobczyk i Niebiesko-Czarnych, Z kim ci tak będzie źle jak ze mną Kaliny Jędrusik oraz Krystyna Konarska ze Spaloną ziemią. Wszystkie z
tekstami Młynarskiego. Tuż za Konarską uplasowała się Anna German z utworem
Tańczące Eurydyki.
Opolski festiwal
błyskawicznie zyskał szeroką publiczność, już w 1965.roku na widowni
amfiteatru, liczonej na 5 tysięcy widzów, znalazły się dodatkowe 3 tysiące
osób. A kto pojawił się na scenie? Nieprzygotowany Bohdan Łazuka ofiarni
suflowany przez gospodarza koncertu, Jacka Fedorowicza, Anna German, która tym
razem wyjechała z Opola z pierwszą nagrodą za Zakwitnę Różą, czy Wojciech
Młynarski, tym razem nie tylko jako autor tekstu, ale też wykonawca.
Na opolskiej scenie w roku
1966. brylowały trzy gracje: Katarzyna Sobczyk i Nie bądź taki szybki Bill,
Teresa Tutinas z Na całych jeziorach Ty (do słów Agnieszki Osieckiej) oraz
Irena Santor z monumentalnym Powrócisz tu. W ich cieniu swój festiwalowy debiut
zaliczyły zespoły Czerwone Gitary i Skaldowie.
V Festiwal zdominował
Czesław Niemen i utwór Dziwny jest ten świat. Choć najbardziej znane nagranie
pochodzi z Sopotu, to utwór swoją premierę miał na południu kraju. Kto jeszcze na
tamtym Opolu wystąpił? Wojciech Młynarski wyśpiewał Jesteśmy na wczasach, Kasia
Sobczyk rozprawiała się z pechem Trzynastego a Skaldowie namawiali Uciekaj, uciekaj.
Te opolskie dziouchy w
wykonaniu No To Co to jeden z przebojów opolskiego festiwalu roku 1968. W tym
roku swój pierwszy występ festiwalowy odnotowali Maryla Rodowicz i Marek
Grechuta (jego utwór Serce zdobyła nagrodę dziennikarzy). Ewa Demarczyk śpiewała
Balladę o cudownych narodzinach Bolesława – tekst Galla Anonima opisujący
oczekiwanie na narodziny Bolesława
Krzywoustego. Z kolei Czerwone Gitary podbijały publiczność piosenką Takie ładne oczy.
Na kolejną odsłonę KFPP
Czerwone Gitary przyjechały z kolejnym przebojem, Biały Krzyż został
uhonorowany nagrodą. Zauważone zostały też Alibabki i Kwiat jednej nocy,
Skaldowie za Medytacje wiejskiego listonosza, Marek Grechuta i Anawa z Weselem.
Pierwszy hit wylansowała tu Maryla Rodowicz, była to piosenka Mówiły mu.
Maryla kontynuowała swoją
drogę usianą sukcesami w roku 1970, Jadą wozy kolorowe porwały opolską
publiczność. Wśród nagrodzonych znalazł się zespół Quorum i Ach, co to był za ślub (do słów W. Młynarskiego) i Andrzej Dąbrowski i Zielono mi (sł. A. Osiecka).
Uwagę zwracał brak tradycyjnego Kabaretonu – oficjalnie ze względów
finansowych, nieoficjalnie dzięki zaostrzeniu cenzury. Uwadze publiczności nie
umknął też powrót na scenę po wypadku Anny German.
Korowód Marka Grechuty i W Polskę idziemy, drodzy panowie... Wiesława Gołasa, to hity Opola 1971. W tej
edycji furorę robił też kabaret Elita i ich przebój Kurna chata.
Jubileuszowa, dziesiąta
odsłona opolskiego festiwalu uczczona została pierwszą transmisją telewizyjną w
kolorze. Czy poza kolorowym obrazem ten rocznik przyniósł jakieś przeboje?
Oczywiście, zaprezentowano tu m.in. Jej portret Bogusława Meca, Chodź, pomaluj mój świat grupy Dwa Plus Jeden czy Zegarmistrz światła Tadeusza
Woźniaka i Alibabek.
Trzy dni KFPP 1973
przyniosły triumfalny powrót Kabaretonu. Satyryczne widowisko w reżyserii Olgi
Lipińskiej w konwencji turnieju wypełniły występy m.in. kabaretów Elita czy Tey
przyprawiając cenzorów o gwałtowne skoki ciśnienia. W części piosenkarskiej
nagrody zdobyli Łucja Prus za satyryczne Tango z różą w zębach oraz Jerzy
Połomski za Bo z dziewczynami nigdy nie wie się. Wśród pozostałych konkursowych
utworów znalazły się takie hity jak Małgośka Maryli Rodowicz, czy Jaskółka
Stana Borysa.
cdn.
(Zdjęcia pochodzą ze zbiorów TVP, Muzeum Piosenki Polskiej w Opolu oraz strony fotopolska.eu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz