maNga (ESC 2010) |
Fani Eurowizji z Turcji
kilka tygodni temu rozpoczęli w mediach społecznościowych akcję mającą pokazać
rodzimemu nadawcy, że zainteresowanie konkursem jest duże, podobnie jak
oczekiwanie, by w Kopenhadze pojawił się reprezentant Turcji. Dziś wiemy już,
że niemal na pewno nie dojdzie do spełnienia tych oczekiwań. Dyrekcja TRT nie
zadeklarowała jednoznacznie, że w ESC 2014 się nie pojawi turecka flaga, ale
zapowiedziała, że powrotu nie będzie dopóki EBU nie wprowadzi zmian w regulaminie
Eurowizji. TRT twierdzi, że jest to wciąż możliwe, ale chyba nikt nie ma
wątpliwości, że jednocześnie bardzo mało prawdopodobne. Co Turkom nie podoba
się w regulaminie ESC? Przede wszystkim zasada Big5 (przypomnijmy, obowiązująca
od 14 lat) i wpływ jury na wyniki konkursu. Należy więc pogodzić się więc z
tym, że Can Bonomo dalej będzie ostatnim tureckim reprezentantem w ESC.
Ivan i Greta
Ivan Komarenko,
reprezentant Polski z 2005 roku, chce wrócić na Eurowizję. Wprawdzie, osiem lat
od tamtego występu, jego kariera mocno podupadła, a TVP zrezygnowała z
wysyłania kolejnych wykonawców na konkurs. Teraz jednak z Woronicza napłynęły
pierwsze, w miarę pozytywne, sygnały, a Komarenko postanowił poszukać szczęścia
gdzie indziej. W duecie z młodą polonijną wokalistką, Gretą Buzarewicz, chce
zgłosić się do litewskich eliminacji. Taką informację sam podał w wywiadzie dla
Radia znad Wilii
- Rumuńskie media donoszą o planach powrotu na Eurowizję Ovi’ego Jacobsena (ESC 2010, razem z Paulą Seling). Nie ma zgodności, czy Ovi chce być reprezentantem Rumunii czy raczej Norwegii.
- W Holandii wciąż trwa eurowizyjna Anoukmania. Media szukają sposobu na podtrzymania jej zaangażowania w projekt. Tym razem miałaby zostać autorką kolejnej holenderskiej piosenki. Sama solistka nie mówi otwarcie „nie”, warto przypomnieć, że wskazywała już swoją następczynię. Chciałaby, by została nią Shirma Rouse, chórzystka Anouk z Malmö.
- Na przyszły rok przypadnie 10-lecie albańskich startów w Eurowizji. Ruszyły już zgłoszenia do 52 Festivali i Këngës, który wyłoni pod koniec roku jubileuszowego, jedenastego reprezentanta kraju.
- Nie milkną echa wyboru reprezentantki Austrii. Grupa „NEIN zu Conchita Wurst beim Song Contest“ na Facebooku zrzesza już niemal 37 tysięcy osób.
- Zapraszam na nową kartę na blogu, ESC 2014. Znajdziecie tam podsumowanie dotychczasowych wyborów i kalendarz preselekcji przed przyszłoroczną Eurowizją
- Przypominam o głosowaniu Song of the Decade 1981-1990. Trwa pierwszy ćwierćfinał. Zapraszam do udziału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz