Po rocznej przerwie na
liście uczestników Konkursu Piosenki Eurowizji znajdzie się reprezentant Bośni
i Hercegowiny. BHRT, nadawca bośniacki kierujący projektem uzasadnia taka
decyzję wyjściem naprzeciw oczekiwaniom widzów (artykułowanym od momentu
ogłoszenia decyzji o wycofaniu się z tegorocznej edycji ESC) i potrzebie
przynależności i aktywności w ramach EBU – najważniejszego stowarzyszenia
medialnego w Europie. Powrót wcale nie oznacza, że stacja ma już za sobą
problemy finansowe, które przesądziły o wycofaniu. Budżet nadal wygląda bardzo
źle, wpływy z abonamentu są niewielkie, podobnie jak widoki na szybkie
odwrócenie złej karty. Wyłonienie reprezentanta i wyjazd do Kopenhagi jest
możliwy tylko dzięki zaangażowaniu środków zewnętrznych – lista potencjalnych
sponsorów gotowych wesprzeć powrót Bośniaków na Eurowizję jest wciąż otwarta.
Nadzieje i obawy
Data 22 listopada zbliża
się nieubłaganie, a wraz z nią pierwszy termin zbierania potwierdzeń chęci
udziału w Eurowizji 2014. Co prawda, jeszcze do końca roku każdy krajowy
nadawca będzie mógł się ze swojej deklaracji wycofać bez ponoszenia kary, ale w
najbliższych dniach powinniśmy uzyskać odpowiedzi na przynajmniej część pytań o
uczestnictwo w konkursie. Jakiś czas temu na kilku eurowizyjnych stronach
(m.in. norweskich) pojawiły się wpisy zwiastujące rzekomy powrót do rywalizacji
Polski – jak dotąd na Woronicza nikt nic nie wie. Od kilku dni z kolei sieć
huczy od obaw o wycofanie Rumunii. Plotki podsycił szef rumuńskiej delegacji sugerując,
że Rumunów na Eurowizji w Kopenhadze nie będzie. Wywołaną w ten sposób lawinę
pytań i spekulacji próbował potem uspokajać twierdząc, że żadne decyzje nie
zostały jeszcze podjęte, ale na niewiele się te uspokojenia zdały. Jedyną pewną
informacją jest to, że w siedzibie TVR nie ma jeszcze żadnego projektu
dotyczącego wyboru ewentualnego reprezentanta kraju.
- Na Węgrzech kolejni wykonawcy potwierdzają, że zgłosili się do trzeciej edycji programy A Dal, wyłaniającego reprezentanta Madziarów na Eurowizję. W tym gronie są już uczestnicy poprzednich odsłon programu: Kállay-Saunders, Laura Cserpes czy Gergő Baricz, a także zwycięzca pierwszej węgierskiej edycji The Voice, Dénes Pál (zdobył wtedy niemal 90% głosów). Zgłoszenia są zbierane w Budapeszcie do 1 grudnia.
- Dziś dobiegły końca głosowania internetowe dwóch szwajcarskich stacji: SRF i RTS. Teraz do wyników głosowania internautów dodane będą oceny jury i ostatecznych zwycięzców poznamy w ciągu najbliższych dni.
- Utwór, który będzie reprezentował w Kopenhadze San Marino, zostanie wybrany najwcześniej w styczniu. Wiadomo, że znajdzie się na kolejnej płycie Valentiny Monetty, która spędza teraz mnóstwo czasu w studio nagraniowym. Wśród branych pod uwagę koncepcji występu jest też pozostawienie solistki na scenie samej, bez chórku i bez tancerzy.
- Publiczność koncertu akcji charytatywnej BBC, Children in Need, miała okazję być świadkiem pierwszego od lat publicznego występu Agnethy Fältskog (ex-ABBA; ESC 1974). Wykonała ona utwór I Should’ve Followed You Home z wydanej w maju tego roku płyty A. Piosenkę napisał, nagrał i wykonał wspólnie z Agnethą Gary Barlow.
- Rozpoczęło się głosowanie w drugim ćwierćfinale Song of the Decade 1981-1990. Zapraszam do udziału!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz