>> Chłopak z gitarą dla Finlandii
Fiński finał narodowy nie przyniósł większego zaskoczenia. Zwyciężył, stawiany właściwie od początku w gronie faworytów, Paradise Oskar. To znaczy, że Finlandię w Düsseldorfie reprezentować będzie akustyczna gitarowa piosenka w wykonaniu solisty. Porównania z Tomem Dice nie są żadnym odkryciem... w superfinałowej rozgrywce pokonał Saarę Aalto i grupę Father McKenzie.
>> Afryka leży w strefie okołobiegunowej
Finał Melodi Grand Prix miał trójkę faworytów: folkową Helene Bøksle, nowoczesne Åste & Rikke i także folkową, ale inaczej, Stella Mwangi. W Hali Spektrum w Oslo nie zabrakło muzycznej różnorodności i dużych emocji. Ostatecznie do superfinału awansowała tylko jedna faworytka. Urodzona w Nairobi Stella Mwangi zostawiła rywali daleko w tyle i w maju będzie udowadniać, że w afrykańskich rytmach z Norwegii rodem nie ma nic niezwykłego.
>> Jednogłośnie bez muzyki
Belgia swoje selekcje rozpoczęła dawno temu od zbiórki pieniędzy na produkcję preselekcyjnych piosenek. Internetowy system wyłonił 30 propozycji, z których słuchacze wybrali 14., która wczoraj została poddana ocenie jury i widzów. Ani jedni, ani drudzy nie mieli wątpliwości i jednogłośnie do Niemiec wysłali formację Witloof Bay. Od teraz eurowizyjne losy Belgii leżą tylko w gardłach wokalistów zespołu.
>> Dla Sjónni’ego
Wczoraj swojego reprezentanta wybrano też na Islandii. Piosenka Aftur heim Sigórjona Brinka nabrała innego znaczenia po jego niespodziewanej śmierci. Jego przyjaciele postanowili wykonać ją w preselekcjach, nie planując jednak wyjazdu na Eurowizję. W regulaminie pojawił się nawet odpowiedni zapis. Jednak po zwycięstwie okazał się niepotrzebny, Sjónnis Frinds usłyszymy w Düsseldorfie.
>> Faworyci pogodzeni
Na Malcie znów sporo było znanych nazwisk. Nic to, Claudia i Fabrizio Faniello, Klinsmann, Baklava i inni musieli uznać wyższość 26-letniego wokalisty, Glena Velli. On też w zeszłym roku próbował swoich sił, ale prezentacja ze złomowaną karoserią nie zdobyła uznania. W tym roku się udało i to jego One Life będzie reprezentować Maltę.
Wszystkie piosenki są dostępne w karcie ESC 2011
> SZWECJA: w drugim półfinale Melodifestivalen 2011 awans do finału uzyskali Sanna Nielsen - I'm in love i Brolle - 7 days and 7 nights, w rundzie drugiej szansy zobaczymy Loreen - My heart is refusing me oraz The Moniker - Oh my God!
> CHORWACJA: W przyszłotygodniowym ćwierćfinale zobaczymy czwórke wykonawców: Jacques Houdek, Daria Kinzer, Mirko Svenda, czwartego ćwierćfinalistę poznamy na początku przyszłotygodniowego koncertu.
> LITWA: miejsce w finale wywalczyli wczoraj Evelina Sašenko, Liepa i Vigroses.
> ŁOTWA: finałowe występy mogą już przygotowywać Agnese Rakovska - Upside down, Oksana Lepska - Live on!, Marats & Emils - Angel in disguise, The Secretz - Summer night i Lauris Reniks - Banjo Laura.
> ESTONIA: do estońskiego finału awansowali Getter Jaani – Rockefeller Street, Jana Kask – Don’t want anything, Noorkuu – Be my Saturday night, Outloudz – I wanna meet Bob Dylan, Victoria – Baby had you.
> Znamy już piosenkę dekady 1971-1980! Wyniki znajdziecie na karcie SoD! Dziękuję za wspólną zabawę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz