Drugi dzień prób to pierwsze zetknięcie ze sceną 9 uczestników pierwszego półfinału. Dziś wieczorem już wszyscy wtorkowi półfinaliści będą mieli za sobą próby. Kto dziś oczaruje obserwatorów? Kto zweryfikuje swoje dobre notowania? Kto potwierdzi wysokie aspiracje? O tym już niedługo!
Malta
Jako pierwszy na scenie dziś pojawił się kolejny dowód, że na Eurowizji Malta znaczy Chiara albo... nic nie znaczy. Glen, dwóch tancerzy i trzy chórzystki nie narobili specjalnego zamieszania, geometryczne wizualizacje też nie prezentują się najatrakcyjniej. Warto zauważyć, że ekipa z Malty zainwestowała w „firmowe” umundurowanie.
San Marino
Po mocującej się z legendą Malcie na scenę wkroczyła reprezentacja kraju z najmniejszym eurowizyjnym stażem wśród 43 uczestników ESC. Senit na scenie towarzyszą dwaj gitarzyści i trzyosobowy chórek, nie ma żadnych wizualizacji a cała oprawa występu jest oparta o światło i kłęby dymu. Koncepcji występu właściwie nie można niczego zarzucić. Gdyby jeszcze piosenka była trochę mocniejsza...
Chorwacja
Tego na dotychczasowych próbach jeszcze nie było. Daria Kinzer jako pierwsza wykorzystała wybieg sceny do pójścia na krótki spacer. Cały występ jest utrzymany w klubowej konwencji, na scenie jest czteroosobowy, żeński chórek i dj, który po godzinach dorabia jako iluzjonista. Skutek, dwie zmiany stroju Darii. Jednak chałturnik tym różni się od zawodowego iluzjonisty, że u tego drugiego dużo trudniej złapać metodę robienia magii...
Islandia
Co nas mogło zaskoczyć w tej próbie? Chyba nic. Wszyscy pamiętamy okoliczności zawiązania się formacji Sjonni’s Friends, wszyscy wiemy o zmianie planów dotyczących tej piosenki. Chyba nie stało się dobrze, że pamięć jej twórcy będzie kartą przetargową w ESC. Poza tym jedyny nowy element, to zółto-zielone wzorzyste wizualizacje, które budują nastrój... nie, nie budują żadnego nastroju. Panowie po prostu wchodzą, śpiewają i schodzą...
Węgry
Po sentymentalnej Islandii (i przerwie) sceną zawładnęła jedna z faworytek tegorocznej Eurowizji. Kati Wolf z dwiema chórzystkami i trójką tancerzy ma spore szanse dopełnić działa zniszczenia naszych oczu, którego nie dokończył Alex z Rosji. Wprawdzie elementy świecące są mniejsze, ale jest ich tyle, że efekt znowu jest piorunujący. Okuliści zacierają ręce. Choreografia chyba nie była traktowana jeszcze zbyt rygorystycznie, bo były w niej wyraźne niedociągnięcia, brzmienie też na kolana nie powalało. Jak na kandydatkę do zwycięstwa, rozczarowująco.
Portugalia
Drodzy widzowie! To jest czas, kiedy Wasze zmęczone rosyjską i węgierską iluminacją oczy mogą odpocząć. Trzyminutowy spacer do kuchni i z powrotem dobrze Wam zrobi i uchroni przed portugalskimi torturami. Filipo Azevedo, wróć!
Litwa
Nasi wschodni sąsiedzi w tym roku mają silną reprezentację. Evelina Sasenko wyszła na scenę już w kreacji konkursowej (trzeba przyznać, że polscy styliści wywiązali się ze swoich obowiązków) i pokazała się z dobrej strony w występie zbliżonym konwencją do tego z preselekcji (choć widać było próby z językiem migowym, czyżby nowy element?). W moim odczuciu próba litewska była jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) z dotychczasowych.
Azerbejdżan
Mając w pamięci choinkową kreację Safury sprzed roku na tę próbę aż przyjemnie się patrzyło. Tym razem Azerowie postawili na absolutny minimalizm w oprawie występu. Widać dobrą współpracę wokalistów i chórku (złożonego m.in. z kandydatek do reprezentowania w Niemczech Szwecji – Shirley’s Angels). Eldar i Nigar pracują mocno na miano najskromniejszego azerskiego wejścia, oby nie najsłabiej ocenionego.
Grecja
Grecy w tym roku postawili na dość odważne połączenie hiphopu z elementami etnicznymi. I całkiem nieźle im wyszło. Loukas Giorkas i Stereo Mike na scenie pojawili się w towarzystwie czterech tancerzy, których układ choreograficzny sugeruje zmagania tradycji i nowoczesności z ostatecznym zwycięstwem tej pierwszej (choć i tak nie jestem przekonany do zasadności ich bycia na scenie). Strzelające w niebo greckie kolumny i monumentalne refreny tworzą bardzo ciekawy klimat utworu.
Za nami próby wszystkich uczestników pierwszego półfinału. Po ich obejrzeniu macie już sprecyzowane poglądy na temat faworytów? Od jutra trenować będą wykonawcy z drugiej części rywalizacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz