Wakacje, to czas, kiedy na nadmiar eurowizyjnych wiadomości nie możemy narzekać. Ale to wcale nie znaczy, że nie docierają do nas mniej lub bardziej sensacyjne doniesienia z różnych stron Europy, i nie tylko.
Większość doniesień, jak co roku, dotyczy potencjalnych reprezentantów lub uczestników finałów narodowych. I tak, Armenię miała reprezentować formacja System of a Down, w holenderskich selekcjach miał startować Nieustraszony ratownik Słonecznego Patrolu, David Hasselhoff, Bośnia i Hercegowina miał ponownie postawić na formację Hari Mata Hari (ESC 2006), do reprezentowania Belgii ma przymierzać się Kate Ryan (ESC 2006) a Wielka Brytania po wskrzeszeniu boysbandu Blue miałaby wziąć się za misję zmartwychwzbudzenia girlsbandu Spice Girls! Informacje z Armenii, Holandii i Bośni zostały już zdementowane, plotki z wysp brytyjskich są wręcz nieprawdopodobne. Aż strach pomyśleć, o jakich gwiazdach usłyszymy za rok...?
Medialną wrzawę podsycają też azerskie media. Kilka dni temu podały one, że przyjazd do Baku potwierdziły już 42 kraje! Wśród nich mają być Czechy, Słowacja, Armenia czy Polska (żaden z nadawców jeszcze decyzji nie ogłosił), nie ma na liście za to Islandii, Portugalii i Maroka (powrót tego ostatniego wydaje się być mało prawdopodobny)
Faktem za to jest rozpoczęcie prac przy budowie hali mającej gościć przyszłoroczną Eurowizję. Pojawiły się w sieci rysunki przedstawiające projekt hali i zagospodarowania terenu wokół niej w taki sposób, by z lotu ptaka imitowała układ azerskiej flagi. Natomiast dowodem na prace budowlane mają być te zdjęcia... koparek w miejscu, w którym hala ma stanąć.
Takich i podobnych historii w najbliższym czasie pewnie nie zabraknie, i to także po zakończeniu sezonu ogórkowego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz