Niedawno informowaliśmy,
że koncerty ESC 2013 prowadzić będzie tylko jeden gospodarz. W mijającym
tygodniu SVT przedstawiła parę prowadzących preselekcyjne zmagania szwedzkich
wykonawców. To także swoista kuracja odchudzająca, w końcu w ostatnich latach
Melodifestivalen prowadziły przecież tercety. W przyszłym roku w roli
gospodarzy wystąpią Gina Dirawi, blogerka i osobowość medialna, współprowadząca
MF 2012 i współkomentatorka ESC 2012. Jej partnerem na scenie będzie Danny
Saucedo, wokalista, trzykrotny uczestnik Melodifestivalen. W 2009 roku walczył
o wyjazd na ESC z zespołem E.M.D. z piosenką Baby Goodbye (3. miejsce), w 2011,
już solo, wykonywał utwór In the Club, a w tym roku Amazing, w obu przypadkach
uplasował się na drugiej pozycji. Teraz wiemy już na pewno, że czwartej próby
nie będzie, na pewno nie w przyszłym roku. Wiemy też, że mimo to z pewnością
pojawi się na scenie w MalmöArenie. Czy ten młody (najmłodszy w historii MF)
duet udźwignie presję gospodarzy ESC 2013?
§
Choć format
węgierskich preselekcji eurowizyjnych 2013 pozostał w głównej części bez zmian,
to jednak przyszłoroczne show będzie się różnić od ostatniego. W jury zasiądzie
lider formacji Compact Disco (ESC 2012), Csaba Walkó. Wszystkie utwory w finale
narodowym będą wykonane po węgiersku (model islandzki?), potem nadawca może
zadecydować właściwie o zmianie wszystkiego: wykonawcy, piosenki, tytułu
utworu, nazwy wykonawcy, o języku nie wspominając. Po co w takim razie otwarte preselekcje?
§
Lokalna prasa
w Słowenii i na Cyprze spekuluje na temat możliwego wycofania tych krajów z
przyszłorocznej Eurowizji. W obu przypadkach powodem mają być poważne kłopoty
finansowe nadawców publicznych.
§
Vlatko
Lozanovski miałby być wybranym wewnętrznie reprezentantem Macedonii. Tak
twierdzą tamtejsze portale internetowe. Potwierdzenie tych informacji ma
nastąpić jeszcze w listopadzie.
§
Szwedzi na
każdym kroku podkreślają, że jednym z ich celów jest „zatrzymanie
technologicznego wyścigu zbrojeń” w zakresie budowania eurowizyjnej
scenografii. Bardzo chcą przypomnieć, że w czasie występu najważniejszy na
scenie jest wykonawca i jego utwór, a nie efektowna choreografia czy imponujące
obrazy wyświetlane na gigantycznym ekranie z tyłu sceny. Życzymy powodzenia!
§
Włochy
potwierdziły udział w ESC 2013.
§
Żadnych
informacji nie ma wciąż ze strony TVP, choć padła wyraźna deklaracja, że
zostaną one podane w październiku. Czy mamy jeszcze na co liczyć?
§
Dziś druga
część prologu litewskich preselekcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz