Wczoraj wieczorem w gmachu
Opery w Malmö odbyła się uroczystość oficjalnego otwarcia 58. Konkursu Piosenki
Eurowizji. Około półgodzinną uroczystość, w czasie której głos zabrali m.in.
przedstawiciele władz miasta, producent wykonawczy EBU, Jon Ola Sand, producent
wykonawczy SVT, Martin Österdahl i prowadząca tegoroczny Konkurs, Petra Mede,
poprzedziła długa relacja z czerwonego dywanu rozwiniętego przed gmachem.
Przespacerowali się po nim wszyscy zaproszeni goście, w tym 39 reprezentacji
uczestniczących w ESC.
Pochód otwarli gospodarze,
Petra Mede, Christer Björkman i Loreen, zaraz za nimi zajechała delegacja
azerska z Faridem Mammadovem na czele. Nie zabrakło powracających na Eurowizję
osób: Valentina Monetta, Aliona Moon i Pasha Parfeny to tylko niektóre z nich.
Część reprezentantów wyróżniała się z tłumu oryginalnym strojem (tu prym wiódł
duet PeR z Łotwy). Potwierdziło się, kto jest prawdziwą gwiazdą w ekipie
ukraińskiej, Ding-dong team tradycyjnie już narobił ogromnego zamieszania,
wszystkie reprezentacje skandynawskie mogły liczyć na gorące oklaski ze strony,
niezbyt chyba licznie zgromadzonych widzów tego przemarszu, ale gorącą owację
zgotowano też m.in. macedońskiej gwieździe, Esmie Redzepovej. Dość osobliwym
widokiem był Thomas G:son, w Szwecji wywijający gruzińską flagą, cóż, tym razem
nie kibicuje swoim... swoistą atrakcją była też Emmelie de Forest w butach i
sukience, która nie wyglądała jak wydarta z gardeł dzikiej zwierzyny. Kilka
fotografii z czerwonego dywanu znajdziecie poniżej:
Co przed nami?
Już jutro pierwszy
półfinał tegorocznej Eurowizji. Dziś o 17:00 i 21:00 odbędą się dwie próby
generalne widowiska z pełną oprawą, druga z nich jest tym ważniejsza, że będzie
stanowiła podstawę do oceny jurorów, czyli połowy ostatecznego rezultatu
półfinałowego. Poza szesnastką walczącą o awans do finału organizatorzy
przygotowali szereg dodatkowych atrakcji. I tak, półfinał otworzy ubiegłoroczna
zwyciężczyni, Loreen, w towarzystwie dziecięcego chóru, z którym wykona nową
wersję piosenki Euphoria. W tym występie ma być także pokazana swoista wędrówka
utworu po Starym Kontynencie. W IntervalAct zobaczymy widowisko
muzyczno-taneczne Aurora, nawiązujące do przyrodniczego fenomenu koła podbiegunowego
– zorzy polarnej. Prowadząca show, poza swoją podstawową rolą wystąpi też w
niecodziennej retrospekcji. Pojawi się w kilku pamiętnych momentach Eurowizji:
będzie m.in. dyskutować z Udo Jürgensem czy zaśpiewa w chórku Cliffa Richarda.
Zobaczymy też sprawozdanie z podróży Lyndy Woodruff po Szwecji. Więcej
szczegółów będziemy znać zapewne po dzisiejszych próbach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz