Ostatni miesiąc dla
kwestii hiszpańskich planów wobec tegorocznej Eurowizji był wyjątkowo gorący.
Co rusz pojawiały się nowe typy potencjalnych reprezentantów, dopiero pod
koniec, kiedy temperatura dyskusji sięgała zenitu, pojawiła się nowa opcja –
wybór więcej niż jednego wykonawcy i oddanie decyzji w ręce jury i widzów TVE.
I tak właśnie będzie, w poniedziałkowym komunikacie ogłoszono konkurs, w którym
udział weźmie piątka wykonawców, a decyzję po połowie wezmą na siebie jurorzy i
publiczność. Takie rozwiązanie ma spełnić dwie podstawowe funkcje. Po pierwsze,
hiszpański nadawca chce się podzielić odpowiedzialnością za eurowizyjny wynik
(zwłaszcza taki, jak przed rokiem). Po drugie, finał z kilkoma wykonawcami ma
podtrzymać spadające zainteresowanie hiszpańskiej widowni Eurowizją. Stawkę
konkursu stanowią:
Brequette – Más
Jorge González – Aunque se acabe el mundo
La Dama - Estrella fugaz
Raúl – Seguir sin ti
Ruth Lorenzo – Dancing In The Rain
Kim są finaliści? Brequette
to ćwierćfinalistka pierwszej edycji La Voz (hiszpańskiej edycji The Voice
of...), gdzie była podopieczną Davida Bisbala (ESC 2002 – jako chórzysta). I
choć ona sama na muzycznej scenie stawia dopiero pierwsze kroki, drużyna
stojąca za nią i piosenką Más to istny dream-team. Utwór stworzyli Tony
Sanchez-Ohlsson i Thomas G:son, a do startu solistka będzie się przygotowywać
pod okiem Pastory Soler (ESC 2012).
W pierwszej odsłonie La
Voz Jorge González spotkał się już z Brequette i był górą. Zajął w programie
drugie miejsce. Uważni obserwatorzy hiszpańskich finałów narodowych mogą go
pamiętać z trzech prób zdobycia eurowizyjnej przepustki. W 2009 roku jego Si Yo Vengo A Enamorarte nie zrobiło furory – wystarczyło tylko na 8 miejsce. Ale to
i tak więcej niż w 2008 i 2010, kiedy odpowiednio Celos i Amada Mía przepadły w
głosowaniu internetowym. Tym razem na pewno nie będzie gorzej (w końcu
najniższa możliwa pozycja to 5 miejsce).
Najbardziej tajemniczą
postacią tegorocznego finału w Hiszpanii jest niewątpliwie La Dama. Dotąd
muzycznie współpracowała niemal wyłącznie z członkami rodziny, niewiele wiadomo
też o jej propozycji, sama ją stworzyła i opisuje jako mieszankę R&B i
electropopu.
O wiele więcej
doświadczenia ma Raúl. Publiczności objawił się w 2000 roku, kiedy wziął udział
w hiszpańskim finale narodowym z utworem Sueño Su Boca i dał się wyprzedzić
tylko Serafínowi Zubiri. Później jego sława nieco przycichła, czy ponowny start to
szansa na nowe otwarcie w karierze wokalisty?
I w końcu ta, której
nazwisko nie schodziło z nagłówków dotyczących spekulacji na temat wyboru
reprezentanta na ESC. Ruth Lorenzo, przymierzana najpierw do reprezentowania
Wielkiej Brytanii, potem Hiszpanii. Uczestniczka i zdobywczyni 5 miejsca w
programie X-Factor. Ale nie w Hiszpanii, ten wynik osiągnęła w piątym sezonie
programu na Wyspach Brytyjskich. Mówi się, że to wcale nie był z punktu
widzenia TVE atut wokalistki. Większa popularność za granicą niż w kraju i
skłonność do śpiewania po angielsku miało powstrzymać nadawcę od wybrania jej
wewnętrznie. Teraz zadecyduje lud.
Na kolejne szczegóły nie
powinniśmy czekać zbyt długo. Zwycięzcę rywalizacji mamy poznać już w przyszłym
miesiącu, choć dokładna data nie została jeszcze podana.
- Wciąż brak potwierdzenia ze strony RAI, ale eurofestivalnews, powołując się na wywiad radiowy zainteresowanej, donosi, że niemal pewną reprezentantką Włochy na tegorocznej Eurowizji jest Emma Marrone.
- Wszystkich utworów Eesti Laul 2014 można posłuchać na stronie internetowej ERR.
- Dostępny jest już fragment piosenki Als wär´s das erste Mal zespołu Unheilig, uczestnika USFD, niemieckiego finału narodowego.
- Austriacka piosenka zostanie zaprezentowana 7 marca w czasie programu Taniec z Gwiazdami. W tej chwili wybór pozostaje pomiędzy piątką propozycji.
- Wczorajsze wydarzenia w Kopenhadze to dobra okazja do promocji miasta. Miejscowa organizacja turystyczna umieściła w sieci filmy prezentujące burmistrza Malmö przemierzającego (krótką) drogę ze swojego miasta do Kopenhagi (na szczęście oba miasta są wystarczająco ekologiczne, by jego elektryczny samochód miał gdzie uzupełnić zasób energii), błyskawiczną wycieczkę po miejscach w Kopenhadze, które w maju będą żyć Eurowizją oraz przegląd wydarzeń związanych z przekazaniem insygniów oraz losowaniem przydziałów półfinałowych.
- Wciąż trwa jeszcze głosowanie w czwartym ćwierćfinale plebiscytu Song of the Decade 1981-1990. Zapraszam do udziału!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz