Zgodnie z zapowiedziami w
poniedziałkowe przedpołudnie ogłoszono kolejność startową półfinałów 59.
Konkursu Piosenki Eurowizji. Podobnie jak przed rokiem nie decydował o niej
ślepy los, a producenci widowiska, którzy po analizie wybranych piosenek
ułożyli je tak, by zaprezentować publiczności możliwie jak najbardziej
atrakcyjny koncert. Oto efekt ich pracy:
Na listach startowych
będzie kilka pozycji, których obserwatorzy nie przewidzieli. Pierwszy półfinał
otworzą i zamkną soliści uznawani za faworytów tej edycji. Jako pierwszy na
scenie stanie Aram Mp3 z Armenii, a ostatni zejdzie z niej András
Kállay-Saunders z Węgier. Nieco inaczej sytuacja będzie wyglądać w drugiej
części rywalizacji. Trudno za faworyta uznać ekipę z Malty, która wystąpi w
czwartek z nr 1. Nieco łatwiej w tej roli wyobrazić sobie Rumunów, którzy
zamkną stawkę (choć i oni aż tak dobrych notowań nie mają). Fanów nad Wisłą
interesuje oczywiście jeszcze jedno miejsce. Reprezentanci naszego kraju, Donatan i Cleo wystąpią w drugim półfinale z numerem 5, po prezentacji gruzińskiej i przed
pierwszą przerwą w koncercie. Tuż po niej sceną zawładnie reprezentacja
Austrii. Przerwy przewidziane są w obu koncertach po piątym i dwunastym
występie. Na konferencjach prasowych laureatów obu półfinałów losowane będą
przydziały do pierwszej lub drugiej części finału, a kolejność startowa
ostatecznej rozgrywki zostanie ogłoszona w nocy z czwartku na piątek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz