W tym roku mija 10 lat od
wprowadzenia jednolitego znaku Konkursu Piosenki Eurowizji. Począwszy od ESC
2004 każda kolejna edycja była promowana pod logo ze stylizowanym napisem
Eurovision Song Contest z charakterystycznym serduszkiem z wpisaną flagą
organizatora w miejscu litery „v”. Z czasem ta unifikacja uległa pod naporem
coraz bardziej efektownych znaków kolejnych konkursów stając się zaledwie
dodatkiem do kwiatków, ptaków, motyli czy diamentów. Tymczasem ekipa EBU po
powrocie z Kopenhagi do Genewy ruszyła do obmyślania zmian w logotypie.
Przeniesieniem ich wizji na papier (i materiały promocyjne) zajęła się ekipa
agencji Cityzen z Amsterdamu na czele z Cornelisem Jacobsem. Jakie nowe oblicze
ma zatem Eurowizja? Jak na szacowną, choć wciąż imprezową, 60-latkę przystało,
z jej oblicza zniknęły wszelkie zmarszczki, logo zostało uproszczone i
wygładzone z zachowaniem ogólnego układu sprzed liftingu. 60. Konkurs Piosenki
Eurowizji, pierwszy pod nowym szyldem, odbędzie się w Austrii w dniach 19/21/23
maja 2015. Takie są ostateczne ustalenia ORF i EBU, to tydzień później niż
pierwotnie planowany terminarz. Zaledwie kosmetyczne zmiany są tłumaczone tym,
że poprzednie logo było bardzo rozpoznawalne i ściśle związane z konkursem,
przez co nie mogło być mowy o żadnej rewolucji w tym aspekcie. Tylko po w takim
razie zmiany? Trudno oprzeć się wrażeniu, że wraz z liftingiem znak stracił
niemal cały charakter. A jak Wam się podoba?
Bezkrólewie
Wraz z kolejnymi porażkami
Izraela w ESC z Bliskiego Wschodu docierały coraz głośniejsze opinie, że z
wysłaniem kolejnego reprezentanta na Eurowizję stacja IBA powinna się wstrzymać
rok czy nawet kilka lat. Teraz, do chóru niezadowolonych, za nieobecnością
Izraelczyków w Austrii doszedł jeszcze jeden czynnik, tym razem formalny. Otóż
na jednym z ostatnich posiedzeń Knesetu uchwalono projekt uchwały zamykającej
IBA i rozwiązującej jej dotychczasowe struktury. To oznacza, że mamy do
czynienia z sytuacją podobną do tej, z jaką przed rokiem zmagała się Grecja.
Zamknięcie nadawcy publicznego i zastąpienie go nową organizacją może spowodować,
że kolejnego izraelskiego reprezentanta nie będzie miał kto na konkurs wysłać,
bo nie będzie w Izraelu stacji telewizyjnej o statusie aktywnego członka
Europejskiej Unii Nadawców Publicznych. Jakie rozstrzygnięcia zapadną w Tel
Awiwie i Genewie? Pokażą to najbliższe miesiące.
- Portugalia potwierdziła swój kolejny start w ESC. Zdaniem serwisów zajmujących się tematyką konkursu podobne decyzję miały podjąć też Białoruś, Grecja i... Polska (zwłaszcza w przypadku TVP byłoby to imponujące tempo). Oficjalnych potwierdzeń na razie brak...
- Po raz kolejny plany debiutu w Eurowizji na później odłożył nadawca publiczny z Liechtensteinu. Wola dołączenia do EBU podobno wciąż jest, brakuje, standardowo, finansów.
- Format szwajcarskich eliminacji do ESC 2015 nie ulegnie większym zmianom. Platforma internetowa nadawcy niemieckojęzycznego zostanie otwarta 29. września a finał zaplanowano na 31. stycznia.
- W rozegranym niedawno Konkursie Piosenki Krajów Bałtyckich (ta nazwa jest coraz bardziej myląca) Grand Prix i Nagrodę publiczności zgarnęła, reprezentująca Polskę, wokalistka – Stashka. Zaśpiewała w Karlshamn dwie piosenki: Chcę kochać i Babe Babe I loveyou. Retransmisja konkursu w TVP 18 sierpnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz