Czwarta odsłona cyklu to wyniki selekcji znad Dunaju i krainy Fiordów. Ruszamy w drogę!
Na starcie węgierskich preselekcji stanęło 20 utworów podzielonych na dwa półfinały. Z nich do finałowego odcinka awansowało po 5 piosenek. Z tak wyłonionej dziesiątki widzowie wyznaczyli superfinałową czwórkę, z której z kolei eksperckie jury wyłoniło zwycięzcę. Przez selekcyjne sito przebrnęła grupa Compact Disco z utworem Sound of our hearts. Tuż za nimi ulokowali się Caramel i Gábor Heincz.
Norweskie Melodi Grand Prix jest co roku jednym z głośniejszych i lepiej przygotowanych show preselekcyjnych. Nie inaczej było i tym razem. Zabrakło tym razem głośnych nazwisk czy bardzo emocjonujących piosenek. Nie odbyła się dotychczasowa runda Ostatniej Szansy, zamiast tego jedna piosenka dostała tzw. Dziką Kartę w finale, dołączając do 9. wybranych w trzech półfinałach. I tu z 10. piosenek zostały 4 poddane ponownemu głosowaniu. Sondaże wskazywały na dość pewne zwycięstwo grupy Plumbo, jednak ostatecznie laur i bilet do Azerbejdżanu zgarnął pochodzący z Iranu Tooji z, przywodzącą na myśl ubiegłoroczne Popular, piosenką Stay. Czy stać go na powtórzenie sukcesu Erica Saade?
§ Do końca lutego mamy poznać reprezentanta San Marino w ESC 2012.
§ Feminem, grupa reprezentująca Bośnię i Hercegowinę w 2005 i Chorwację w 2010 roku rozpadła się.
§ Jeśli nie uda się znaleźć dobrego tłumaczenia, chorwackie Nebo zabrzmi w Baku po chorwacku.
§ Festiwal SanRemo wygrała Emma z piosenką Non e' l'Inferno. Piosenka Per sempre Niny Zilli jest brana pod uwagę jako potencjalny utwór eurowizyjny.
§ Do karty ESC 2012 dołączyły piosenki z Gruzji i Turcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz