Układ półfinałowych
startów sprawił, że już pierwszego dnia prób na scenie w Malmö sporo się
działo. Swoje sceniczne układy dopracowywały reprezentacje Austrii, Estonii,
Słowenii, Chorwacji, Danii, Rosji, Ukrainy i Holandii. Z relacji publikowanych
na eurowizyjnych stronach wynika, że dwie główne faworytki Konkursu: Emelie de
Forest i Zlata Ognevich poszły dwiema skrajnie różnymi drogami. Pierwsza w
swoim występie nie zmieniła nic, druga postanowiła zamienić scenę w bajkową
scenerię ze swojego teledysku. Temu ma służyć m.in. zaangażowanie giganta w
roli kuriera dostarczającego wokalistkę na scenę. Rozwiązania zastosowane przez
Ukraińców wzbudziły wśród obserwatorów raczej rozbawienie niż zachwyt, co chyba
nie jest efektem zamierzonym. Anouk z Holandii wykorzystuje podest na końcu
wybiegu sceny stawiając na prostotę i elegancję, chorwacka klapa z kolei sięga
głębiej do tradycji w garderobie i, podobno, świetnie brzmi. Pozostałe próby
przebiegły sprawnie (reprezentantka Słowenii, zdaniem dziennikarzy, powinna
popracować nad wokalem). Nowa formuła prób zakłada zakaz rejestrowania ich
przebiegu, wobec tego jedynym źródłem, z którego mogą pochodzić zdjęcia i filmy
jest teraz oficjalna strona ESC: eurovision.tv.
- Zobacz teledysk do mołdawskiej propozycji eurowizyjnej.
- Loreen otworzy pierwszy półfinał ESC. Usłyszymy piosenkę Euphoria w poprawionej aranżacji znanej z finału Melodifestivalen.
- W finale na początku usłyszymy nagrane pozdrowienia od, urodzonego w Malmö, gwiazdora piłkarskiej reprezentacji Szwecji, Zlatana Ibrahimovicia, później uczestnicy ESC 2013 w utworze We write a story.
- Swój udział w przyszłorocznej Eurowizji potwierdziła dziś Holandia.
- Niemcy na 2014 rok szykują preselekcje o rozmachu porównywalnym z Melodifestivalen, tymczasem stacja NRK ogłosiła, że po ośmiu latach norweskie Melodi Grand Prix będzie się składało z tylko jednego etapu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz