niedziela, 27 lutego 2011

>> Wrócili

Supersobotni maraton finałów narodowych rozpoczęła Mołdawia. Rozpoczęła chyba najdłuższym tego dnia programem, rozpoczętym późnym popołudniem i zakończonym późnym wieczorem. Stawka finałowa liczyła 25. uczestników. Wśród nich wykonawcy znani mniej i bardziej, z eurowizyjnym doświadczeniem lub bez niego. Okazało się, że Mołdawia stawia na tych, którzy w bojach już się sprawdzili. Na 2. miejscu znalazła się Natalia Barbu (ESC 2007) a reprezentantami zostali ci, którzy byli nimi w mołdawskim debiucie eurowizyjnym, grupa Zdob si Zdub (ESC 2005). W Düsseldorfie wykonają piosenkę So lucky. Czy Europa będzie równie szczęśliwa, że znowu ich zobaczy?

>> Anioły po raz pierwszy...

Ukraina swoje preselekcje rozpoczęła jesienią ubiegłego roku. Były półfinały, które po rozegraniu okazały się ćwierćfinałami, półfinały właściwe i długa przerwa. Wczoraj 19. wykonawców zmierzyło się w walce o bilet do Niemiec. Ostatecznie nie wygrała żadna z głośnych faworytek. Wybrana została Mika Newton i jej ballada Angels. Piosenkę dotknęła zmiana języka. Jeszcze w półfinałach słyszeliśmy ukraińską wersję utworu. Jak daleko anielskie skrzydła poniosą naszych wschodnich sąsiadów?

>> ...i po raz drugi

Łotysze ze swoim finałem wystartowali jako trzeci a skończyli jako ostatni. 11 piosenek w pierwszym etapie, 3 w superfinale, napięcie stopniowane przez szereg występów gościnnych i w końcu rezultaty. W efekcie dość niespodziewane zwycięstwo odniosła grupa Musiqq z utworem Angel in disguise. Czy w maju głosującym spodoba się przebranie łotewskich aniołów?

>> Ulica dla bogaczy?

W przeglądzie preselekcyjnych rozstrzygnięć pozostajemy nad brzegiem Bałtyku. Jesteśmy w Estonii, gdzie w finale Eesti laul 2011 dziesiątka wspaniałych walczyła o wejście do superfinału, skąd już prosta droga na Eurowizję. W superfinale spotkał się zespół Outloudz, chcący spotkać Boba Dylana i młoda wokalistka Getter Jaani, spacerująca po Rockefeller Street. Ostatecznie laur zwycięstwa przypadł właśnie tej ostatniej, spotkanie z mistrzem będzie trzeba odłożyć na później...

>> Z Londynu do Düsseldorfu przez Kopenhagę

Wczorajszy finał narodowy w Danii po raz kolejny zachwycił kunsztem organizacyjnym. 10 wykonawców prezentowało swoje utwory po czym superfinałowa czwórka systemem pucharowym dążyła do zwycięstwa. W tych rozgrywkach najlepiej poradziła sobie formacja A Friend In London i to właśnie ona będzie reprezentować Danię z piosenką New Tomorrow w ESC. Gwarancja lepszego jutra?

>> Córki wzięły wszystko

Serbski finał wzorowany na ubiegłorocznym to ostatni wybór reprezentanta w tegoroczną Super Sobotę. Korneljie, Kristina i Aleksandra Kovac stworzyli piosenki konkurujące w finale i wybrali ich wykonawców (Aleksandra wybrała siebie). W głosowaniu córki nie dały ojcu żadnych szans. Zwyciężyła Nina z utworem Caroban (za to wejście odpowiedzialna jest Kristina), drugie miejsce zajęła Aleksandra, a na końcu uplasowała się grupa Breeze (to uporczywe pytanie czy to Serbia, Jugosławia czy.. Liverpool?). Czy oldschoolowa Serbia podbije serca Europejczyków?

>> Ostatni półfinał

Wszyscy kandydaci biorący udział w tegorocznym Melodifestivalen mają już za sobą swoje występy. Wczoraj zapadły rozstrzygnięcia w ostatnim, czwartym półfinale show. Miejsce w finale zdobyli:

Linda Bengtzing - E de fel på mig

Nicke Borg - Leaving Home

Natomiast w rundzie ostatniej szansy powalczą:

Linda PritchardAlive

Love Generation - Dance Alone

Szwedzi wybiorą swojego reprezentanta 12. marca.

>> Ich dwoje

Wiemy już kto zmierzy się w chorwackim finale narodowym w przyszłym tygodniu. Najpierw trójkę półfinalistów uzupełniła Daria Kinzer by na koniec awansować do finału DORY. Drugim finalistą został Jacques Houdek.

Dziś dwa finały narodowe. Wieczorem swoich reprezentantów wybierać będą Macedończycy i Słoweńcy. W Skopje rywalizować będzie 20 piosenek, natomiast w Ljubljanie 10.

Słowenia (RTVSLO)

Start: 20:00

Transmisja internetowa

Macedonia (MKTV)

Start: 20:30

Transmisja internetowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...